Jak odpoczywasz, czyli co o odpoczynku i zmęczeniu mówi NVC?

4
(4)

Czynny, bierny? Spanie, a może Bieszczady – co o odpoczynku mówi NVC, czyli Porozumienie Bez Przemocy? Przedstawiam poniżej kilka refleksji i kilka pomysłów na odpoczynek.

Bywa, że wiemy, kiedy jesteśmy zmęczeni. Pojawia się senność, mamy trudności z koncentracją i z pamięcią. Czujemy też znużenie. Jest to coś, czego doświadczył każdy z nas.

Jednakże zmęczenie, a zwłaszcza wycieńczenie może objawiać się w inne, mniej oczywiste sposoby. Możemy mimo zmęczenia mieć trudności z zaśnięciem bądź wręcz być wydawałoby się, że mieć morze energii. Każdy z nas widział też dzieci, które – mimo oczywistego zmęczenia – biegały, psociły, wydawały z siebie mnóstwo dzięków i hałasu.

Osłabienie jednak może też się wiązać z innymi objawami: złością, kiedy wszystko zaczyna nas irytować, rozdrażenieniem; zmianą nastrojów, lub poczucia, że zaraz nam się „uleje”.

Zmęczenie może przerodzić się w wypalenie lub zespół chronicznego zmęczenia bądź spowodować choroby psychosomatyczne.

Moja głowa jest zmęczona!

Kiedy jeszcze możemy – wbrew pozorom – mieć do czynienia ze zmęczeniem? Kiedy jesteśmy w stuporze i mamy trudności z podjęciem decyzji. A każda analiza, zadanie, decyzja, plan powoduje poczucie wspinaczki na Mount Everest. Mówimy w takiej sytuacji często, że jesteśmy zmęczeni psychicznie.

Zmęczenie może też być dla nas sygnałem o tłumieniu złości. Kiedy mamy takie poczucie apatii, pustki w sobie albo takiego gotującego się garnka (odczuwamy bowiem różnie ten stan), zapytajmy siebie, czy przypadkiem nie tłumimy w sobie uczuć? Zwłaszcza może być to dla nas trudne, kiedy jesteśmy po prostu miłymi ludźmi albo kiedy praktykujemy Porozumienie Bez Przemocy i mamy w sobie takie przekonanie, że teraz powinniśmy być wszędzie żyrafą.

Muszę odpocząć!

Wydaje się naturalne, że kiedy jesteśmy zmęczeni, to powinniśmy odpocząć. Czyli np. przespać się, wyjechać w Bieszczady, odciąć się od relacji, zmienić pracę. Niektórzy z nas pewnie pamiętają też zajęcia ze szkoły podstawowej, gdzie uczyliśmy się o odpoczynku czynnym i biernym. Czyli koncepcji która mówi o tym, że jeśli pracujemy fizycznie powinniśmy odpoczywać umysłowo. Jeśli pracujemy umysłowo, powinniśmy odpoczywać aktywnie. Jednakże czy odpoczywamy po pracy na budowie, siedząc kilka godzin i scrollując media społecznościowe? Czy faktycznie taki prosty podział sprawdza się w naszym przypadku?

Dr Saundra Dalton-Smith, popularna lekarka z ponad 20-letnim stażem, zauważa, że jednym z najpowszechniejszych błędów w odpoczynku jest przeświadczenie, że kiedy jesteśmy zmęczeni, to powinniśmy się przespać. Dalton Smith temat rozwija i wyróżnia kilka rodzajów odpoczynku:

  1. Odpoczynek mentalny lub w niektórych tłumaczeniach psychiczny;
  2. Odpoczynek duchowy;
  3. Odpoczynek emocjonalny;
  4. Odpoczynek społeczny;
  5. Odpoczynek sensoryczny;
  6. Odpoczynek kreatywny lub w niektórych tłumaczeniach twórczy;
  7. Odpoczynek fizyczny.

Każdy z tych odpoczynków wynika z innego zmęczenia, wobec czego wymaga innych sposobów odnowy. Zmęczenie duchowe możemy na przykład rozpoznać po tym, że mamy poczucie słabej więzi z Bogiem. Potrzebujemy zupełnej ciszy, gdy jesteśmy przeładowani różnymi bodźcami – to zmęczenie sensoryczne. Zmęczenie twórcze – gdy np. frustruje nas rutyna w pracy, brak efektów bądź poczucie, że się marnujemy. Przy zmęczeniu psychicznym Dalton Smith zaleca wprowadzenie krótkich odpoczynków po każdych dwóch godzinach pracy, w celu zwolnienia i uspokojenia myśli. Również innym, rekomendowanym sposobem na ten rodzaj odpoczynku jest trzymanie notatnika obok łóżka, aby zapisywać natrętne myśli, jeśli takowe nie dają nam spać.

W tym kluczu patrząc, dlaczego tak atrakcyjne – jako sposób odpoczynku – wydaje się rzucenie wszystkiego i wyjechanie w Bieszczady? Bo dzięki temu podświadomie mówimy sobie o potrzebie odpoczynku sensorycznego (mniej bodźców w głuszy), odpoczynku społecznego (bo mało ludzi), odpoczynku fizycznego i kreatywnego poprzez kontakt z przyrodą. Zapewne niejeden z nas poprzez kontakt z naturą odpocznie również duchowo. Nic więc dziwnego, że ów przysłowiowy wyjazd, podobnie jak i inne wyjazdy urlopowe, staje się źródłem przyjemnych myśli.

Kiedy nie wypoczywasz?

Warto też powiedzieć sobie jasno: często mimo wolnego, snu, nawet dobrania dotychczas działającej strategii wypoczywania, nie mamy poczucia przypływu sił. Skąd taki stan? Istnieje kilka powodów, a każdy z nich warto potraktować indywidualnie.

Strategie się wyczerpują. To, co działało na nas i dla nas kilka lat, niekoniecznie musi się sprawdzać dzisiaj. Jeśli kiedyś się odstresowaliśmy na całonocnej imprezie, może dzisiaj to bardziej nas wyczerpuje niż wzmacnia? Jeśli kiedyś mogliśmy odpocząć, kiedy wszystko było przygotowane perfekcyjnie, to dzisiaj – zwłaszcza przy coraz większych odpowiedzialnościach – może być nie do utrzymania.

Na wszystko się zgadzamy. To jedna bardziej „drenujących” energię postaw. Czasem przekraczamy granicę pomocy, a wkraczamy w rejon bycia wykorzystywanym. Kiedy nie słuchamy siebie, nasz odpoczynek będzie na dalszym miejscu w stosunku do innych tematów i próśb innych ludzi.

Mamy w głowie niewspierające przekonania na temat odpoczynku. Czasem nie wypoczywamy, bo mamy w głowie pewne założenia, którymi się kierujemy, ale w sposób nieświadomy. Na przykład: wypocząć można tylko przy pozmywanych naczyniach i czystych oknach; jeśli ja tego nie zrobię, to nikt tego nie zrobi; bez pracy nie ma kołaczy, jak się napracujesz, to będziesz czuł, że jest to wartościowe.

Hamujemy spontaniczność. Czasem w głowie może się nam pojawiać ochota, skutecznie przez nas tłumiona. Mowa o aktywnościach obecnych w naszym życiu w dzieciństwie – spontaniczny ruch, malowanie, układanie klocków. Nasze ciało, nasza głowa podpowiada nam, co nam najlepiej przysłuży. A jednak może nam w głowie pojawić się, że jeśli zaczniemy sobie tańczyć tak po prostu, to będziemy wyglądać głupio.  

Konflikt wartości. Niektóre z przekonań odzwierciedlają nasze wartości, jeśli jednak nie są one obecne w naszym życiu bądź są tylko na papierze, to również może wyczerpywać nasze zasoby. Na przykład chcemy okazywać miłość, ale krzyczymy – to nie wspomaga naszej autentyczności i duchowości. Albo chcemy być ludźmi przejrzystymi duchowo, a jednak bierzemy pieniądze pod stołem, robimy coś niezgodnego z sumieniem, kłamiemy, ukrywamy nasze duchowe przekonania w swojej społeczności.

Odnowa a odpoczywanie

Dzisiaj bliższa jest mi odnowa zasobów niż wypoczywanie. Odpoczynek kojarzy mi się zbyt statycznie i zbyt blisko odsypiania. Odnowa jest wieloaspektowa. To nie tylko odzyskanie zasobów, ale i odświeżenie spojrzenia, obranie nowego kierunku. Odnowa też zdarza się w empatii – zyskujemy nową perspektywę, większą świadomość i zwiększamy szansę, że nasze życie zostanie wzbogacone.

Najprostszy sposób na odnowę

Nie znam lepszego modelu na odnowę, jak empatia według Porozumienia Bez Przemocy. Co więc o odpoczynku mówi NVC?

Marshall Rosenberg w książce To, co powiesz, może zmienić świat mówi, iż „Kontakt empatyczny to rozumienie sercem, dzięki któremu widzimy piękno drugiego człowieka (i swoje – dop. ABI), widzimy w nim boską energię, to co jest w nim żywe, i łączymy się z tym”, s. 92.

Zmęczenie w tym modelu jest dla nas sygnałem o niezaspokojonych potrzebach. I to nie tylko takich „klasycznych”, utożsamianych ze zmęczeniem, jak potrzeba snu, ruchu, oddechu, kontaktu z przyrodą. Ale i ze zmęczeniem związanym z na przykład autonomią (bo robimy, co ktoś nam każe), z więziami (bo tak bardzo zmęczeni jesteśmy samotnością), czy z byciem rozumianym (bo mówimy i mówimy, ale nie mamy poczucia kontaktu).

Sednem więc odpoczynku w tym wypadku jest świadomy kontakt z potrzebami oraz świadome zaspokajanie potrzeb najlepszymi w danym momencie strategiami. To pozwala nam odzyskać dostęp do naszej energii. To rozszerza perspektywę! Bo jeśli wiem, że mam niezaspokojoną potrzebę bycia usłyszanym (co rozpoznaję po zmęczeniu), to wiem, że spanie czy granie w gry mi nie pomoże. Ale jeśli mam niezaspokojoną potrzebę rozrywki i humoru (co zauważam po znudzeniu, ospałości), to planszówki będą jak znalazł :).

Na koniec pozostawiam dwa pomocne pytania, żeby dojść do tego, co nam teraz w duszy gra:

1. kiedy myślimy o takim odpoczynku, takiej odnowie na 100%, to co Wam się pojawia? co sprawiłoby, że odpoczęlibyśmy tak na 100% – i o jakich potrzebach stojących za odpowiedzią to mówi?;

2. jaka niezapokojona potrzeba nam obecnie w duszy gra? Jakie są inne strategie, którymi możesz o tę potrzebę zadbać?

Bibliografia

Karina Antram, Jak pokonać swoje zmęczenie, Warszawa 2024

Marshall B. Rosenberg, To, co powiesz, może zmienić świat. O języku pokoju w świecie konfliktów, przeł. Joanna Gładysek, Warszawa 2016

Liv Larsson, Wstyd, złość i poczucie winy – dzwonki alarmowe. Odczytywanie i transformacja trudnych uczuć z perspektywy Porozumienia bez przemocy, przeł. Ksymena Klemińska, Poznań 2020.

Dr Saundra Dalton-Smith,  The real reason why we are tired and what to do about it, TEDxAtlanta, https://www.youtube.com/watch?v=ZGNN4EPJzGk&t=39s

Na ile przydatny był dla Ciebie ten tekst?

Kliknij na gwiazki, aby zostawić ocenę

Średnia ocena wpisu 4 / 5. Wyniki 4

Bądź pierwszym oceniającym